Wideo z Casa Garden

Casa Inspired / grupa na Facebooku Academyforhealingarts.com (Mika Nelson)

Niezwykłe miejsce

Nadal przychodzę do Casa, ponieważ czułem, że siedem małych kryształów kryształowego łóżka może zrobić tak wiele, a ja nic nie wiem o kryształach. Jeśli te 7 małych kryształów może zdziałać tak wiele, to co z tym miejscem?

Przyjechałem tutaj, aby doświadczyć tego miejsca. Kiedy byłem w obecnym pokoju, czułem dużo elektryczności. Działo się wiele rzeczy. Były momenty, w których się nudziłem. Chciałem wstać i walczyłem, ponieważ to dwie godziny i 45 minut w prądzie. To nie jest łatwe. Próbowałem wytrzymać i nie iść do toalety. Ale czułem się, jakbym był pod kryształowym łóżkiem. Ale kryształów nie było. Obecny pokój ma w sobie coś niezwykłego.

Pewnego dnia po duchowej interwencji podczas kryształowego łóżka w Casa, Czułem, jak energia porusza się i wchodzi w moje ciało. Działało to na mnie przez pół godziny. Jakby ogromny wiatr wiał przez drzwi kryształowej sypialni. TWiatr wiał do mojego pokoju i na mnie. To było bardzo dziwne. Nawet pomimo zamkniętych drzwi. Nie wiem, co to było. Czułem, że coś działało na mnie dwa razy.

Jestem tu dla prawie trzy miesiące 13 grudnia 2022 roku. 85 dni lub 88 dni, coś w tym stylu. Byłem ddo kryształowego złoża i trójkąt. WKiedy kupujesz kryształowe łóżko Casa, dają ci trójkąt. Wkładam przez niego głowę i zaprosiłem byty, aby przyszły. Wezwałem Matkę Maryję, aby przyszła mi pomóc w moim uzdrowieniu. Wezwałem Jezusa, Syna Bożego, aby przyszedł mnie uzdrowić przez kryształowe łóżko. Wezwałem boskie istoty, Aniołów Stróżów, aby przyszli.

Czuję, że jeśli ktoś ma odrobinę wrażliwości, mediumizmu lub jasnowidzenia, kiedy tu przyjdzie, poczuje swoją energię o wiele bardziej. Na przykład, siedzę tutaj jtylko mówić. Gdybym zdecydował się nic nie mówić ani nie ruszać, Mogłem poczuć elektryczność, która dzieje się teraz. Więc nawet w hotelu San Rafael można poczuć energię, cokolwiek to jest.

Zatrzymałem się w hotelu San Rafael na miesiąc, a następnie przeniosłem się do apartamentu. Kiedy wyjeżdżałem, byłem tu prawie dwa miesiące. Ale kiedy jestem w mojej sypialni, i tam również, to samo. Coś się działo. Kilku moich przyjaciół, którzy przyszli do mojego łóżkapokój, pozwoliłem im się położyć. Energia się poruszała. Coś się porusza, co jest bardzo potężne. Więc gdziekolwiek ludzie mieszkają w pobliżu Casa dzieje się coś niezwykłego. Czuję to w moim pokoju, kiedy tu jestem. Dlatego właśnie lubię San Rafael. Ponieważ jest blisko. Czuję, że musimy ich zaprosić, ponieważ uważam, że istnieje prawo nieingerencji. Musisz ich zaprosić, wtedy przyjdą. Istnieje wiele bytów. Myślałem, że są też, no wiesz, dziwne byty. Nie wszystkie byty. Potem ewoluowały. Moim zdaniem są to byty, które są wysoce wyewoluowane, tak jak doktor Augusto. Czułem, że jest o wiele bardziej rozwinięty. Są też inne byty kręcące się po Casa i nie są w to zamieszane. Więc od kogokolwiek otrzymujesz radę, musisz sprawdzić, czy jest to twoja własna rada.maginacja. A może naprawdę pochodzi od bytów? Więc musisz to sprawdzić. Jeśli jakakolwiek rada, którą ci dają, nie jest dobra dla twojej duszy, nie jest dobra dla ludzi, którzy cię kochają, to nie jest właściwa.

Mieszkałem w Dubaju od 1995 r. i moja rodzina jestaż w całym Świat. Cóż, to po prostu świetna historia. Powiedziałem, że przyjeżdżam tu na mniej niż trzy miesiące, ponieważ moja wiza jest 90-dniowa i zarezerwowałem sobie tylko przyjazd tutaj. Nie jestem zainteresowany odwiedzaniem żadnych atrakcji turystycznych. Jestem tu po to. 

Podróżowałem po świat dla różnych duchowych miejsc. Przez większość mojego życia praktykowałem Vipassanę. Podróżowałem głównie dla Vipassany. Uwielbiam święte miejsca. Podróżowanie po świętych miejscach na całym świecie to moje hobby. Ale nigdy nie byłem w innym świętym miejscu takim jak to. Nie wiem dlaczego. Są inne wspaniałe święte miejsca. Ale to miejsce ma w sobie coś wyjątkowego. 

Zdecydowałem się przejść na wcześniejszą emeryturę. Mam tylko 54 lata. 
I chcę pracować nad sobą poprzez medytację i praktykuję z pasją od wielu lat. I mogłem to robić w Dubaju. Zrobiłem też kilka zajęć, oczywiście non-profit. I według ziemi, jest tam dużo Świętość Strony. W zależności od czasu w naszym życiu czujemy się przyciągani do różnych z nich. Musimy wsłuchać się w wewnętrzne powołanie, które mówi nam, abyśmy tam poszli. Na przykład, powiedzmy, że przedstawiłem ci książkę Louise Hay. Może ci się ona nie spodobać. Ale może odwołujesz się do doktora Wayne'a Dyera albo do El Cartel, albo do czegokolwiek innego. Ale ostatecznie wszyscy mają to samo przesłanie. Moc boskiej miłości. To właśnie jest takie wspaniałe. COkreślone witryny przyciągają w określonym czasie. WMusimy pozostać studentami. U wielu ludzi znajduję wiele duchowego egoizmu. Mogą wysyłać pewne rzeczy lub pieczętować pewne rzeczy lub czuć pewne rzeczy. Albo mogą czytać ludzi lub cokolwiek innego, co potrafią. Musimy utrzymywać nasze ego w stanie nienaruszonym. W przeciwnym razie zniszczy nasza zdolność jak wielu trenerów życia. WJesteśmy w różnych okresach naszego życia, ale czuję, że rWłaśnie teraz jest najważniejszy czas. Nasz czas tutaj jest tak cenny i doceniamy tę chwilę, więc kiedy doceniamy nas i nasz czas. Kogokolwiek spotkam, cenię go. Ta bezwarunkowa boska miłość do świata. I dzięki temu możemy coś zmienić. Ale to musi wyjść od nas. Dlatego Śledziłem babcię, kiedy byłem w Dubaju. Kochałem ją. Każdej nocy jej słuchałem. Spieszyłem się do medytacji. Staram się nie tęsknić za babcią. Jest moją ulubienicą i naprawdę zainspirowała mnie do przyjazdu tutaj. Codziennie wykonywałem jej medytacje podczas COVID. Mmoje życie się zmieniło. Dziękuję babci.

Tak, to bardzo inspirujące być tutaj. 
Aby docenić tę lokalizację, ponieważ wiele osób po długim czasie, w którym tu mieszkali, nie jeździ na bieżąco. Najczęściej idą na drugą linię czasu lub po prostu chodzą po casa. Rzadko można znaleźć ludzi, którzy wciąż pracują nad sobą. Personel wciąż idzie do prądu, wciąż idzie na niewidzialną interwencję i wciąż idzie do kryształowych łóżek. Więc nawet jeśli tu jesteśmy. Nie oznacza to, że będziemy w pełni tutaj, jeśli nie będziemy pracować nad sobą. I zawsze mamy pracę. 

Myślę, że 50% to my sami, 50% jest boskie. Mogą nam pomóc tylko wtedy, gdy my sami sobie pomożemy. I widzę wielu ludzi, którzy
 nie przychodzą. Musisz być tkażdy. Niektórzy ludzie lubią być chorzy, ponieważ czują, że to ich tożsamość i nakłaniają ludzi do załatwiania za nich spraw. Czułem więc, że jeśliUwolnijmy się od etykietowania lub osądzania, że jesteśmy chorzy i po prostu pozwólmy boskiej pomocy przejść i od tej chwili powiedzieć dziękuję za uzdrowienie mnie. To wszystko, co musimy zrobić. IZamiast iść do trójkąta i powtarzać proszę, daj mi to, daj mi tamto. Jak lista życzeń. Trzeba zapytać, jak się uzdrowić, a następnie dowiedzieć się, co w nas samych wymaga uzdrowienia. 

Wierzę, że dziękczynienie jest modlitwą. S
ay dziękuję za uzdrowienie. W niektóre dni nie medytuję. Po prostu obserwuję każdą część mojego ciała i dziękuję za uzdrowienie. Dziękuję za uzdrowienie. Pewnego razu miałam uklęknąć przed świętą Ritą i mają tę listę, Myślę, że ponad 30 osób poprosiło o modlitwę z Dubaju, a ja przyniosłem ją do kosza, w którym siedziała. Znowu nastąpił przepływ energii. Przechodził z posągu do mojego ciała. Albo czułem się trochę tak, jakby ktoś nazwał biedną węglarkę na całym moim ciele i wiedziałem, że w tym momencie usłyszała moją modlitwę. To jest piękne. Odpręż się. Odpuść. Puść pragnienie bycia uzdrowionym. Odpuść sobie jedną rzecz. Czułem tylko zaufanie. I cokolwiek się stało, jest w porządku. 

Myślę, że 3 miesiące tutaj to dobry czas, nie więcej. Nie sądzę, bym chciał zostać dłużej niż trzy miesiące. Myślę, że musi być jakaś pośrednia ścieżka. Nie chcę skończyć jako fanatyk. Musisz być w stanie zastosować to, czego się tutaj nauczyłeś, w swoim życiu.

Również gdziekolwiek się teraz udam, czuję Casa. Czuję połączenie. Łatwiej jest nawiązać kontakt z jednostkami, ponieważ mnie znają. Jestem tu od trzech miesięcy i czuję, że mogę to zrobić w dowolnym miejscu na świecie. Świat. Wierzę, że może ich zaprosić, a oni przyjdą. To właśnie przydarzyło mi się w Dubaju. Nawet dla kogoś, kto nigdy tu nie był. Ale jeśli nie oczekuj zbyt wiele. Nasze choroby lub niechciane sytuacje w naszym życiu są częścią naszego duchowego wzrostu. Jeśli chcemy cpewne rzeczy tak bardzo, że nie jest to dobre. Musimy zaakceptować, że jest to część naszego leczenia i jest to w porządku.

Casa Inspired / Grupa na Facebooku
Academyforhealingarts.com (Mika Nelson)

Wezwany do Casa

12 grudnia 2020 roku siedziałam w moim salonie, robiąc sobie przerwę od zgiełku mojego dnia, a Bóg powiedział do mnie: "Kathleen, musisz jechać do Brazylii" i musisz tam być do 21 grudnia, nie przyjeżdżając 21 grudnia, ale obudzić się w Abadiânia 21 grudnia.

Powiedziałem, że nie, Boże, nigdy tam nie wrócę. Tyle czasu zajęło mi pójście naprzód z moim życiem, a teraz chcesz, żebym wrócił. Zapytałem dlaczego... bez odpowiedzi.

Kilka minut później pojawiły się trzy duchy, dr Cruz, dr Augusto i Jose Penteado. Wydawały się jasne, ale półprzezroczyste, mówiąc "czas wracać do domu". Przez trzy dni płakałam, pełna strachu i niepewności, zastanawiając się, jak powiem córce i wnuczkom, że nie będzie mnie w domu na Boże Narodzenie.

Chciałam wiedzieć, dlaczego kazano mi wrócić do miejsca, które tak bardzo mnie zraniło. W końcu zadzwoniłam do mojej córki i powiedziałam jej, co się stało, a ona wspierała mnie, mówiąc, że w tym momencie nie możesz zignorować tego, co powiedział Bóg i nie jechać.

Zacząłem więc działać, aby odpowiedzieć na Boże wezwanie, zarezerwowałem lot z Kalifornii do Brasilii i dotarłem do Brasilii rankiem 20 grudnia. Poszedłem bezpośrednio do Świątyni Pokoju, przeszedłem Labirynt, pomodliłem się, stanąłem pod kryształem pośrodku i całkowicie poddałem się temu procesowi.

Kiedy dotarłem do miejsca, w którym skręcasz w dół ulicy, które nazywamy bańką, uczucie było aż nazbyt znajome. Było zimno i pusto. Wszystkie sklepy i hotele były zamknięte. Na ulicy nie było ludzi. Wokół kilka psów rasy Casa. Smutne uczucie. Wciąż czułem głęboki spokój. Wyczerpana pojechałam do San Raphael, zameldowałam się i poszłam spać. Oprócz mnie w hotelu były tylko 3 inne kobiety.  

Kiedy zacząłem aklimatyzować się do bycia w Abadiânia, zacząłem słyszeć boskie słowa i głębokie przesłania dotyczące ziemi i celu tego miejsca. Byłem w stanie poddania się i przyzwolenia. Nadal istniał pewien opór, ale był on szybko usuwany.  

Mój pierwszy dzień z prądem miał miejsce w środę rano. Siedziałem w nurcie Entity. Mogło tam być łącznie 30-45 osób. Wejście do pokoju i zobaczenie kilku znajomych twarzy było emocjonalne. Nadal można było wybrać interwencję lub błogosławieństwo. Niewiele w żadnej kolejce. Siedziałem tam, słuchając muzyki i patrząc na ukochane kryształy, Czarną Madonnę i świętego Ignacego. Prąd był czysty, jedna godzina. Energia była lekka i niezwykle silna. To głębokie uczucie ochrony, pokoju i miłości było widoczne.  

Po wyjściu na zewnątrz Bóg wypowiedział te słowa: "Ta ziemia należy do Mnie. Zawsze należała do mnie. Ta ziemia jest święta i potrzebuje ludzi, aby wrócili, tak jak potrzebuje portali, aby stąd iść i szerzyć światło. Nikt nie może odebrać świętości tego miejsca i wzywam moje dzieci do domu. Tylko wierni powrócą". Mówił mi o tym, by nigdy nie pokładać zaufania w żadnym człowieku, ale że praca musi być wykonywana przez jednostkę od wewnątrz.

Wiem, że Bóg zna sekrety mojego serca i rozumie intencje mojego ducha. Tajemnice mojego serca są surowcem mojego prawdziwego ducha. To, co wydarzyło się w Abadiânii, było burzą w moim życiu, która wydobyła na powierzchnię dręczące mnie problemy. Burza sprawiła, że wspinaczka była trudna, ale z każdym krokiem nabierałem sił. Najważniejsze było to, że jestem odpowiedzialny za moje własne samopoczucie, moje własne szczęście, moją własną relację z Bogiem i Istotami Światła.

Wybory i decyzje, które podejmujemy w odniesieniu do własnego życia, bezpośrednio wpływają na jakość naszych dni. W biblijnym rozdziale Księgi Izajasza czytamy, że "ludzie, którzy chodzili w ciemności, ujrzą światłość wielką. Ci, którzy chodzili w dolinie cienia śmierci, ujrzą światłość wielką".

Nikt tak naprawdę nie zna dróg, którymi kroczymy, wpływu utraty naszego duchowego domu, ale wiem, że tylko ludzie, których oczy zostały obmyte łzami, otrzymują szeroką wizję, która czyni ich małymi siostrami i braćmi dla całego świata. My jesteśmy tymi małymi siostrami i braćmi. Burze w naszym życiu przynoszą korzyści wielu ludziom, tak jak burze, które uderzają w nasze miasta i nasze domy i oczyszczają powietrze, którym oddychamy.

Miłość w moim sercu do Abadiânii została przywrócona i znalazłem tam jasność, spokój, miłość i zadowolenie. Podróż tam była łatwa i bezwysiłkowa. Bezpieczeństwo w Casa w zakresie dystansu społecznego i protokołu było nienaganne. Spędziłem tam Boże Narodzenie i Nowy Rok.

Ignacy wzywa swoje dzieci, aby wracały do domu jedno po drugim. Jest tam teraz wolność, której nigdy wcześniej nie czułem. Żadnych ograniczeń co do tego, kim jesteś, co możesz, a czego nie możesz robić. Wodospad był taki piękny. Niebieskie motyle i wysoka energia. Pokój, który przekracza ludzkie zrozumienie. Razem możemy się zjednoczyć, wrócić do domu i przywrócić życie.

Tysiące ludzi straciło swój duchowy dom i są teraz sierotami zmęczonego świata. Nasz dom, jak znalazłem, wciąż tam jest, został oczyszczony i wciąż jest oczyszczany, ale teraz stanie się wszystkim, czym Bóg i Istoty Światła zamierzały być.

Byłam dzieckiem, które uciekło z domu, a powrót przyniósł poczucie bezpieczeństwa, poczucie bycia głęboko kochanym, ale przede wszystkim spokój, który uspokaja wszystko, co zawsze można znaleźć w domu. Przywrócono kawałek mnie. Nie jestem już sierotą tego zmęczonego świata, która czuje się zdradzona i pozbawiona swojego duchowego domu. Bóg zapewnił mnie, że żadna osoba nie ma takiej mocy, aby odebrać świętość tej ziemi, pomimo jakiegokolwiek tytułu własności lub aktu notarialnego. Było jasne, że Abadiânia należy tylko do Boga.  

Podczas pobytu w Abadiânii dużo filmowałem i w przyszłym tygodniu spotkam się z redaktorem, aby zebrać bezcenne perły świętej ziemi Abadiânii. #ForTheLoveOfGod DrKathleen L. Dixon 

Mój efekt ziołowy

Na szczęście jestem w stanie otrzymywać zioła wraz z moimi modlitwami, kiedy moja przyjaciółka Jane jedzie do Brazylii, i przywozi mi zioła do domu. Ostatni zestaw ziół został ustawiony z bardzo potężnymi i jasnymi modlitwami. Codziennie dwa razy czytałam modlitwy i brałam zioła. modlitwy i zażywałam zioła. Był to zapas na trzy miesiące i lista trzech modlitw. W cudowny sposób modliłam się, aby wzmocnić moje granice z matką; moje granice były najodważniejsze, najsilniejsze i najbardziej potrzebne. najsilniejsze i najbardziej potrzebne w całym moim życiu. Wciąż wymagało to ode mnie wielkiej odwagi i konsekwencji, i jestem pewien, że Istoty pomagały mi na każdym kroku. Druga modlitwa również została zakwestionowana i wysłuchana, podobnie jak trzecia. Zajęło mi trochę czasu, aby skorelowanie modlitw i moich ziół zajęło mi trochę czasu, ponieważ praca była intensywna. Pewnego dnia, gdy spojrzałem w dół że każda modlitwa została wysłuchana w kolejności moich próśb. Dziękuję wam, istoty światła, za wasze uzdrawiające wsparcie i nasycenie ziół duchową medycyną.

Mój samochód mówi do mnie

Odkąd wróciłem do USA, było mi dość ciężko finansowo. Zacząłem więc oddawać osocze, aby zmniejszyć wydatki. Myślę, że mogę pomóc komuś w potrzebie i otrzymać niewielką pomoc dla siebie.

Ostatnim razem, kiedy poszłam oddać krew, w nocy miałam sen, że coś jest nie tak z igłą. Ten sen utrzymywał się w mojej głowie przez większość dnia, aż do spotkania. Ale odepchnąłem go na bok.

I oto pojawiły się różnego rodzaju problemy z umieszczeniem igły. Nie mogli wbić igły w żyłę, a kiedy to zrobili, igła wyskoczyła poza żyłę w połowie zabiegu i skończyło się na krwiaku sporej wielkości. Chcieli wznowić zabieg i użyć drugiego ramienia. Niechętnie zgodziłem się, ale były z tym problemy, maszyna zatrzymywała się z powodu pęcherzyków powietrza w przewodzie...

Szybko do przodu do dnia dzisiejszego. Miałem kolejne spotkanie, na które naprawdę nie chciałem iść. Znowu potrzebowałem pieniędzy. Więc siedzę tutaj, w moim samochodzie, prosząc o jasność. W szczególności zwracając się do doktora Cruze'a. Nakładałam rozjaśniacz pod oczy. Kiedy poszłam włożyć makijaż z powrotem do torby. Na desce rozdzielczej widniał napis NO ENTRIES.

Słuchałem podcastu. Aby przełączyć się na cokolwiek innego, trzeba przejść przez skomplikowany proces obracania, naciskania i wybierania programów, aby uzyskać dostęp do ustawień telefonu podłączonych do samochodu. Pokrętło pozostało nietknięte, ponieważ poprawiałem makijaż pod oczami. Zdjęcia poniżej dla wyjaśnienia:

Po tym, jak to zobaczyłem, poczułem się ciepło, bezpiecznie i pocieszony. Bez wątpienia wiedziałem, żeby odwołać spotkanie.

Oddawanie osocza jest ogólnie bezpieczne, ale dla mnie i niezależnie od moich problemów zdrowotnych. Nie był to właściwy wybór.

Ogromna wdzięczność dla Casa i dr Cruze'a 💗🔼🌹🦋🔼💗

Liz

To byli Entitys. Oczywiście.

3 marca 2023 r., opublikowane na stronie Abadiania Connections na Facebooku:

"Tak, energia jest niesamowita. Ja w Casa dziś rano po Crystal Bed. Zwykle nie robię sobie zdjęć. To się po prostu wydarzyło. To był Entitys. Oczywiście."

Górne zdjęcie: przed kryształową kąpielą

Zdjęcie dolne: po kryształowej kąpieli

Casa Angel w mojej kieszeni

Moja przyjaciółka, Jane Doyle, dała mi pobłogosławionego kryształowego anioła z Casa de Dom Inacio tuż przed wyjazdem do Alabamy na pogrzeb mojego ojca. Przed spotkaniem w domu mojego ojca. Włożyłam anioła do kieszeni. 

Przywiozłem z Chicago ulubioną włoską kiełbasę i wołowinę/combo mojego rodzeństwa. Kiedy wszedłem do domu taty, większość jego mebli i rzeczy została oznaczona, a następnie zabrana. Nie było nawet garnka do gotowania kiełbasy i wołowiny. Zacząłem się wściekać. Wtedy przypomniałem sobie o błogosławionym aniele w mojej kieszeni. Zacząłem go pocierać i natychmiast stałem się spokojny i szczęśliwy. Wtedy mogłem zająć się sprawami rodzinnymi.

Wiele razy, przez cały rodzinny tydzień, ściskałem go tak mocno, że obawiałem się, że wyssę z niego energię. Kiedy byłem naprawdę zdenerwowany, przygnębiony i czułem się zagubiony, uspokajało mnie to i dni były lepsze. Otworzyłem się i zrelaksowałem. Zacząłem rozumieć pewne rzeczy. 

Po powrocie do domu w Chicago noszę go ze sobą codziennie. To jedna z moich ulubionych rzeczy do trzymania. Kiedy coś się wydarzy w ciągu dnia, chwytam ją i modlę się z nią. Amen. Pocieram go i ściskam tak mocno, że czasami myślę, że muszę uważać, aby go nie złamać. Zaczynam to coraz lepiej oceniać. Ostatnio miałem kilka szczęśliwych finansowych nadwyżek lub błogosławieństw. Myślę, że mój mały zielony anioł również pomaga mi teraz w finansach.  

Mały, błogosławiony kryształowy anioł jest czymś wspaniałym do posiadania i trzymania. Czuję, że anioły otaczają mnie i pomagają mi. Wierzę w jego moc. Przechodząc przez stres, jest to pierwsza rzecz, po którą sięgam. Daje mi nadzieję, pociesza i czuję się o wiele lepiej. Z moim aniołem wszystko układa się o wiele lepiej.

Wynajem za darmo

Nazywam się Yanni. Pochodzę z Brunei. Mieszkam w Dubaju. Zobaczyłem, że pewna kobieta, która była w Dubaju, przyjechała do Abadianii, znajomi znajomych. Poprosiłem ją o kryształowe łóżko, mimo że nigdy tu nie byłem.

Podczas pandemii często korzystałam z kryształowego łóżka i zaczęłam czuć się bardziej intuicyjnie. Zaczęłam czuć dużo elektryczności w moim ciele. Czułam, jak poruszają się moje czakry, czego nigdy wcześniej nie czułam. Czuję, że w kryształach jest coś niezwykłego. To zainspirowało mnie do przyjazdu do Abadianii, aby dowiedzieć się, co dzieje się w tym miejscu.

Przyjazd tutaj był naprawdę interesujący. Chociaż nigdy nie spotkałem Jana od Boga, czuję, że to miejsce jest naprawdę wyjątkowe i niezwykłe. Pracując nad sobą poprzez medytację, możemy się uzdrowić. Możemy. Wiele rzeczy się wydarzy.

Ale podczas pandemii miałem wiele problemów z moim biznesem. Wiele osób wyjechało z miasta, wielu klientów straciło pracę, ponieważ obsługiwałem wiele załóg kabin, nauczycieli. Czym się zajmujesz? Jestem fryzjerką. Mam salon w Dubaju. Więc przechodziłem przez naprawdę trudny okres i nie wiedziałem, co robić.

Z czasem gospodarka się załamała. Nie płaciłem czynszu przez 15 miesięcy. Nie miałem pieniędzy na czynsz i wpadłem w panikę. A w Dubaju, jeśli nie płacisz czynszu, pakujesz się w niezłe gówno. To, co mi się przydarzyło, to to, że zacząłem robić kryształowe łóżko. Kobieta, która dostała kryształowe łóżko, powiedziała: "Dlaczego nie poprosić Margherity (św. Rity)? o pomoc"? Nigdy nie spotkałem San Rity. Nic o niej nie wiem. Zapytałem więc w boskim trójkącie. Przełożyłem głowę przez trójkąt i poprosiłem o boską interwencję i pomoc. Zwróciłem się do Rity z Cascii. Wezwałem Matkę Marię. Wezwałem również Jezusa.

I wtedy, gdy byłem w kryształowym łóżku, coś się stało. Zacząłem rozumieć, jak rozmawiać z właścicielem. Kiedy byłem w kryształowym łóżku, wpadłem na pomysł, co powiedzieć, aby się z tego wydostać. Ponieważ w Dubaju, jeśli nie płacisz czynszu przez tak długi czas, idziesz do więzienia. 15 miesięcy to dużo pieniędzy. W każdym razie przyszło mi to do głowy i umówiłem się na spotkanie. Hotel i właściciel są różni. Hotel jest prowadzony przez kogoś innego, inną grupę hoteli i nie chcą się ruszyć. Poszedłem prosto do właściciela, syna właściciela, aby porozmawiać o mojej sytuacji.

Powiedziałem, że jestem tu od 2010 roku i zawsze nie mam problemów z płaceniem czynszu. Wszystko było w porządku. W hotelu sytuacja naprawdę się zmieniła i nie mogę. Kiedyś miałem wielu pracowników. Skończyło się na tym, że mam ich coraz mniej. Jeśli policzyć czas, zapłaciłem ponad 1,25 miliona czynszu od 2010 roku. Pomóżcie mi proszę, pomóżcie mi utrzymać się w biznesie. Powiedziałem im wiele rzeczy.  Wpadłem na pomysł, żeby zrobić spotkanie, modliłem się. To prawda, wahał się. Nie musiałem płacić.

Teraz podpisuję nową umowę najmu. 31 grudnia 2022, stara umowa się skończyła i muszę teraz podpisać nową umowę, a kierownictwo hotelu powiedziało, że chce podnosić mój czynsz co roku o 5%. Właśnie ponownie wysłałem e-mail do właściciela. Powiedziałem, że chcę się z nim spotkać. Nie chcę mieć do czynienia z tymi ludźmi z hotelu, ponieważ nie obchodzi ich, czy przeżyję, czy nie. Cieszą się, że mogą się mnie pozbyć i mieć kogoś nowego, kto podwoi czynsz, ponieważ teraz czynsz w Dubaju wzrośnie bardzo wysoko. Więc teraz czekam na ponowne spotkanie z właścicielem. Chodziłem do trójkąta prosząc o boską interwencję. Prosząc o boską pomoc.

 

Nie jestem katolikiem, więc nie znam świętej Rity z Kasji ani innych świętych. Nie mam pojęcia. I coś mi się przydarzyło ostatnie dwa razy, kiedy widziałem Matkę Boską. Była tam kobieta, która channelowała. Widziałem męską istotę wychodzącą z jej ciała i nie chciałem się w to mieszać. Jestem tutaj, aby medytować. Chcę zajmować się swoimi sprawami. Więc starałam się jej unikać. Poszedłem do toalety. Poszedłem tam. Kiedy wyszedłem z toalety, była pierwszą osobą w kolejce i przytuliła mnie. OK, powiedziałem sobie, przytuliłem ją.

Kiedy wróciłem do domu tej nocy, ta mroczna istota, mężczyzna z brodą, stał na końcu mojego łóżka i próbował mnie obudzić. Przestraszyłem się. Matka Maryja siedziała obok mnie, a ja mówiłam: "Boję się. Nie chcę mieć nic wspólnego z tą istotą. Jakiekolwiek przesłanie chce, abym usłyszała, nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Nie podoba mi się to". Jezus siedział obok Matki Marii, która siedziała. (Ja wciąż leżałam.) Jezus wstał i ta istota odeszła. Więc widziałam Jezusa dwa razy. To był pierwszy raz.

Po raz drugi zobaczyłem Jezusa, gdy przechodziłem przez ten trudny czas. W moim łóżku, kiedy spałem, zobaczyłem Jezusa przechodzącego obok, który spojrzał na mnie i odszedł. Tak, jestem kimś, kto nie jest religijny i nie jestem katolikiem. Praktykuję vipassanę i więcej nauk Buddy. Zgodnie z nauką Buddy, wierzymy w anioły, boskie istoty i wierzymy w każdego. Pracując nad sobą, można osiągnąć oświecenie. W ogóle nie jestem zwolennikiem kapitalizmu, ale to doświadczenie sprawiło, że spojrzałem na sprawy nieco inaczej. Może w poprzednim życiu byłem chrześcijaninem czy kimkolwiek innym, ale w jakiś sposób otrzymałem boskie przewodnictwo.

 

Święta Rita ratuje Marinę

Było około 17:45. Byłam w kryształowym łóżku Casa i rozmyślałam. Zobaczyłam Sunflower kilka stóp ode mnie. Kiwnęliśmy do siebie głowami. Ona gdzieś poszła. Kontynuowałem w kryształowym łóżku, myśląc.

Po kilku minutach postanowiłem wrócić do domu. Podszedłem do wejścia do Casy i zobaczyłem, że jest zamknięte. OK, pomyślałem, bez paniki. W nocy jest tu ochroniarz. Znajdź go, a on cię wypuści. Poszedłem szukać i wołałem "Ola". Nic. Bez powodzenia. Poszedłem do jadalni dla pracowników. Nikogo. Szukałem kogoś takiego przez co najmniej 20 minut.

Teraz wpadłam w panikę. Przypomniałem sobie o zdjęciach św. Rity wiszących na zewnątrz Casa. Podszedłem do zdjęcia, spojrzałem na św. Ritę i poprosiłem o pomoc. Odwróciłam się! Ochroniarz był tuż obok. Otworzył bramę i wyszłam!

Wytatuowane przez jednostki

Wróciłem do Casa w listopadzie 2022 roku. Zanim wyjechałem do Brazylii, udałem się do lekarza osteopaty, aby upewnić się, że moje fizyczne ułożenie jest dobre. Podczas tej wizyty lekarz zauważył, że na mojej górnej części pleców tworzy się garb Dowager. Powiedział, że to dziedziczne. Na myśl przyszły mi plecy mojej mamy. Dodał, że niewiele może zapobiec dalszemu skrzywieniu. Idealny moment na diagnozę. Udałem się do miejsca cudów, Casa de Dom Inacio, z zamiarem znalezienia lekarstwa.

Kiedy przyjechałem po raz pierwszy, złożyłem swoją prośbę w koszyku świętej Rity. Później rozmawiałem z przyjacielem, który powiedział, że można to wyleczyć za pomocą składników odżywczych. Założyłem, że to była odpowiedź bytów. YIPEE! Ale ci duchowi lekarze jeszcze nie skończyli. Miałem spontaniczną interwencję 30 listopada podczas prądu.

Stało się to podczas ostatniej godziny prądu. Nagle "zobaczyłem" błysk kosmosu i głowę ośmiornicy wyciąganą z miejsca mojego garbu Dowager. Nazwałem ją ośmiornicą ze względu na okrągłą głowę i długie macki schodzące w dół moich pleców. Dano mi do zrozumienia, że to była przyczyna mojego garbu i ostatnich problemów z plecami. Usłyszałem "teraz idź do domu i odpocznij". Wróciłem do San Rafael w zachwycie, po raz kolejny wiedząc, że miałem interwencję, a moja prośba o modlitwę została wysłuchana w najbardziej niezwykły sposób. Nie wiedziałem, że ich praca jeszcze się nie skończyła.

Wróciłem do domu i chciałem sprawdzić, czy mój garb rzeczywiście zniknął. Tak, zniknął, ale zobaczyłem coś jeszcze. Co zadziwiające, na mojej górnej części pleców pojawił się geometryczny wzór. Najpierw był to okrąg, który w ciągu następnych kilku dni przekształcił się w sześciokąt. Później zacząłem zauważać czerwoną linię biegnącą w dół kręgosłupa. Wyglądało to jak blizny chirurgiczne.

Dokładnie miesiąc po interwencji, czyli 30 grudnia 2022 r., wróciłem do mojego lekarza osteopaty. Chciał zobaczyć moje plecy. Stwierdził, że garb Dowager zniknął - pozostało trochę tkanki tłuszczowej, ale to normalne. Powiedział, że dziedziczna karma została usunięta. Następnie lekarz obrysował palcem sześciokąt. Jego jedynym komentarzem było podziękowanie mi za pokazanie mu go.

Od 7 stycznia 2023 r. garb zniknął, a sześciokątny wzór nadal tu jest z czerwoną linią w dół mojego kręgosłupa. Jestem dozgonnie wdzięczny i głęboko kocham Casa de Dom Inacio, duchowych lekarzy i hart ducha wszystkich tych, którzy utrzymują to cudowne, święte miejsce otwarte. Obrigada. Obrigada. Obrigada.

P.S. Dzięki za idealne wyczucie czasu diagnozy.

Dołącz do naszych 78 subskrybentów